Geoblog.pl    PodrozeLukasza    Podróże    TURCJA - Jak Łukasz liczył koty w Efezie    Stambuł
Zwiń mapę
2013
21
gru

Stambuł

 
Turcja
Turcja, Istanbul
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Wyjazd do Turcji był wyjątkowy bo rzadko wyjeżdżamy gdziekolwiek w zimie. Dla Łukasza były to pierwsze święta Bożego Narodzenia w innym kraju i wcale nie był tym pomysłem zachwycony. Chciał mieć choinkę, prezenty i tradycyjne święta w domu. I tak, tydzień przed wyjazdem ubraliśmy choinkę, wręczyliśmy prezenty, a ja ugotowałam wigilijne potrawy. W końcu nasz maluch dał się przekonać, że świąteczny wyjazd to nic strasznego.

Do Stambułu lecieliśmy LOT-em i tu pierwsza niespodzianka – nic do jedzenia na pokładzie, nawet kanapkę trzeba było kupić, szkoda tylko że cena biletu nie była taka jak w tanich liniach. Wizy tureckie otrzymujemy na lotnisku w Stambule – zero biurokracji, nawet formularza nie trzeba wypełniać, wystarczy zapłacić 20 USD. Z lotniska jedziemy metrem do stacji Aksaray, a stamtąd ok. 1 km pieszo – nocleg zarezerwowaliśmy u Erdiego przez serwis AirBnB. Po raz pierwszy korzystamy z AirBnB, potem jeszcze kilka razy w Turcji i za każdym razem dobrze trafiliśmy na gospodarzy. Erdi mieszka w dzielnicy Fatihe, całkiem niedaleko historycznej dzielnicy Sultanahmet, właściwie na piechotę można przejść do wszystkich najważniejszych zabytków. W mieszkaniu jest w miarę ciepło (bez szaleństw ale można wytrzymać), a Erdi pomocny.

W Stambule zupełnie (na szczęście) nie czuć świątecznej gorączki. Boże Narodzenie to zwykły dzień pracy, jak co dzień wszędzie słychać nawoływanie muezinów do modlitwy, bardzo sporadycznie pojawiają się choinki ze świątecznymi ozdobami. W pierwszej kolejności zwiedzamy największe zabytki: Błękitny Meczet (zwany tak dlatego, że w środku jest wiele niebieskich elementów dekoracyjnych) i Hagia Sophia (dawny kościół, zmieniony w meczet, nadal urzekający pięknymi mozaikami). Łukaszowi podobały się akwedukty i podziemny magazyn wody w cysternach. Ostatnio czytaliśmy wspólnie mity greckie, więc z zainteresowaniem obejrzał głowę meduzy ozdabiającą jedną z kolumn.

Pojawiają się pierwsze problemy: w nocy ukradziono nasze buty. Tutejszym zwyczajem zostawiliśmy je za drzwiami, na klatce schodowej ale widocznie za porządnie wyglądały. Z czarnej rozpaczy ratuje nas Decathlon. Jednak globalizacja ma też swoje dobre strony, udaje mi się kupić dosyć przyzwoite buty z podeszwą na wibramie, które dobrze się sprawdzą na spacerach po górach Kapadocji.

Spacerujemy wzdłuż dawnych murów Konstantynopola, a potem zwiedzamy Chora Church. Kościół jest niewielki, w dodatku w remoncie ale i tak zdecydowanie warto się tam wybrać aby podziwiać bizantyjskie freski i kunsztowne mozaiki. Później spacerujemy wąskimi uliczkami. Okolica jest dosyć biedna i zaniedbana. Docieramy do zatoki Złoty Róg i płyniemy promem – Łukasz jest zachwycony, ogląda statki, mosty, mewy krążące nad nami. To jeszcze nie koniec atrakcji tego dnia bo wybieramy się na Wielki Bazar. Mnie bardziej zainteresowała część bazaru z przyprawami, bakaliami i słodyczami (Spice Bazar). Próbuję przepysznej baklawy z pistacjami (uwaga: można się uzależnić), posilamy się też turecką pizzą (pide) z serem. Łukasz polubił tutejsze zupy: z cieciorki i z soczewicy, chętnie jada fasolę w sosie pomidorowym, smakuje mu ajran (jogurt) i tureckie śniadania – szczególnie chleb z miodem.
Następnego dnia spędzamy kilka godzin w klinice dentystycznej. Wizyta była co prawda umówiona na konkretną godzinę ale punktualność to nie jest specjalność turecka. Po południu wyruszamy do dzielnicy Beoglu, położonej na drugim brzegu zatoki Złoty Róg. Pierwsze kroki skierowaliśmy na plac Taxim, który jednak sam w sobie nie jest specjalnie ciekawy. Po drodze mijaliśmy sporo policjantów w pobliżu placu, wygląda na to, że władze nadal obawiają się zamieszek. Nasza wigilijna kolacja z tureckich specjałów zdecydowanie odbiega od polskich dań wigilijnych. Jedyne podobieństwo to że objedliśmy się strasznie. Świątecznym akcentem były też kolędy, które śpiewał nam Łukasz.

Ostatniego dnia w Stambule wracamy do zwiedzania zabytków, tym razem Topkapi - pałac sułtański. Zdecydowanie różni się od rezydencji europejskich – cały kompleks składa się z rozległych pawilonów z wieloma dziedzińcami i ogrodami. Największe wrażenie robi na nas skarbiec – z klejnotami, bogato zdobionymi mieczami i sztyletami. Wydzielona część pałacu dla kobiet (harem) składa się z wielu komnat, dziedzińców, zakamarków. Z pałacowych ogrodów są też piękne widoki na zatokę i azjatycki brzeg, przez cieśninę przepływają majestatyczne okręty. My też wyruszamy promem na brzeg azjatycki. Łukasz przez całą drogę karmi mewy i wróble, sam nie zje ani okruszka. Wieczorem zwiedzamy jeszcze meczet Sulehmanye. Nocny autobus odjeżdża dopiero o 21:30, więc wieczorem mamy sporo czasu na kosztowanie tureckich specjałów. Zatrzymujemy się dłużej przy deserach – tym razem próbujemy kandyzowanych owoców i kandyzowanego bakłażana (sic!), a także równie słodkiego jak baklawa ciasta kadayif.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (75)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2014-02-22 18:01
Bardzo ciekawy opis, zdjęcia śliczne!
 
 
zwiedzili 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 95 wpisów95 13 komentarzy13 2491 zdjęć2491 0 plików multimedialnych0