Geoblog.pl    PodrozeLukasza    Podróże    JAPONIA - jak Łukasz przespał spotkanie z niedźwiedziem    Kioto i Nara - świątynie, świątynie i jeszcze raz świątynie
Zwiń mapę
2010
30
lip

Kioto i Nara - świątynie, świątynie i jeszcze raz świątynie

 
Japonia
Japonia, Kioto
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11267 km
 
W Kioto zatrzymujemy się w K’s House – dosyć duży hostel, bardzo sprawnie zorganizowany. Tu dopiero uzmysłowiliśmy sobie jak bardzo Kioto jest oddalone od Tokio: z hostelu kursują całonocne autobusy do Tokio. Shinkansenem tę trasę pokonuje się w 3 h.
W Kioto jest tyle do zobaczenia, że spokojnie można byłoby tam zostać przez co najmniej tydzień. My niestety mamy tylko 1,5 dnia więc tempo zwiedzania jest szaleńcze. Pierwszego dnia udaje nam się zobaczyć trzy świątynie (to połowa tego, co na ten dzień zaplanowałam): Myoshinji, Ninnaji i Ryoanji. W tej ostatniej szczególnie podobają nam się ogrody krajobrazowe i piękny staw. Niestety nie zdążyliśmy zobaczyć słynnego skalnego ogrodu (świątynie są wcześnie zamykane), czego ogromnie żałuję. Mam wielką nadzieję, że kiedyś uda mi się tam jeszcze wrócić…

Postanawiamy także zobaczyć pobliską Narę, która swój okres świetności przeżyła jako stolica w VIII wieku. To niewielkie miasteczko oddalone jest od Kioto jedynie o godzinę podróży pociągiem. Słynie między innymi ze stada 1200 danieli zamieszkujących park w centrum miasta. Łukasz trochę się ich bał, choć są bardzo oswojone: dają się głaskać i karmić z ręki. Można nawet kupić specjalne ciasteczka do karmienia danieli. Zwiedzamy świątynie: Kofukuji, a następnie Todaiji z olbrzymim posągiem Buddy. Na tyłach monumentalnego posągu z brązu stoi rząd drewnianych filarów. W jednym z nich jest wydrążona dziura – podobno przejście przez otwór przybliża do oświecenia. Z naszej rodziny delegujemy Łukasza, który świetnie sobie radzi. Podoba mu się tak bardzo, że koniecznie chce przejść przez dziurę w filarze jeszcze raz ale tam ustawiła się już kolejka chętnych. Zwiedzamy jeszcze pawilony, z których roztacza się widok na całe miasto. Bardzo spodobała nam się światynia Shin Yakushi, położona nieco na uboczu, zbudowana w bardzo prostym, klasycznym stylu. W jej środku znajduje się posąg Buddy otoczony figurami 12 strażników. Uzbrojeni strażnicy z groźnymi minami budzą prawdziwy respekt. Na koniec kierujemy się do shintoistycznej świątyni Kasuga. Jestem zauroczona rzędami latarń porośniętych mchem, dla mnie pozostaną one symbolem Japonii. Dzięki pani z informacji turystycznej trafiamy też do pięknego ogrodu japońskiego Yoshiken. Jest tam wszystko co powinien mieć japoński ogród: staw, wodospad, mostek, latarnie, żwirowe alejki, pawilon do ceremonii parzenia herbaty. Podzielony jest na 3 części: wokół stawu, z kwiatami i mchem. Wracamy do Kioto pełni wrażeń i choć mieliśmy jeszcze w planach odwiedzenie dzielnicy Gion, gdzie podobno można zobaczyć gejsze, tego dnia rezygnujemy już z dalszego zwiedzania.

Ostatniego dnia w Kioto staramy się jak najwięcej zobaczyć, choć czasu zdecydowanie nie wystarcza na wszystko. W świątyni Kiyomizudera położonej na wzgórzu podziwiamy panoramę Kioto, nabieramy wody ze świętego źródła-wodospadu. W pobliżu jest pagoda Yasaka, dalej kierujemy się do świątyni Kodaiji z pięknym ogrodem i pawilonem herbacianym. Chion’in należy do szkoły jōdo, przed wejściem stoi wielka brama wysoka na 24 m, a w głównym pawilonie odbywają się modły. Również w świątyni Shoren’in podziwiam ogrody krajobrazowe, a na koniec docieramy do świątyni Nanzenji, w której naszą uwagę zwraca stary akwedukt z cegły, z arkadami, wygląda zupełnie jak rzymskie budowle. Jesteśmy zupełnie wykończeni tempem zwiedzania. Wracamy pociągiem do Tokio, gdzie docieramy przed 20:00. To już nasza ostatnia podróż koleją w Japonii, tego dnia kończy nam się ważność JR Pass, który nieźle nam służył.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (24)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 95 wpisów95 13 komentarzy13 2491 zdjęć2491 0 plików multimedialnych0