Geoblog.pl    PodrozeLukasza    Podróże    ARMENIA I GÓRSKI KARABACH - w krainie złota i obsydianów    Erywań, monastyr Geghard, świątynia w Garni
Zwiń mapę
2015
11
sie

Erywań, monastyr Geghard, świątynia w Garni

 
Armenia
Armenia, Geghard
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 861 km
 
Podczas kilku dni spędzonych w stolicy Armenii udało nam zwiedzić niewiele zabytków. Głównie z powodu upału mało mieliśmy zapału do łażenia po mieście przy temperaturze ponad 40 stopni C. Ciekawe jest Muzeum Matenadaran, gdzie są średniowieczne rękopisy i pięknie zdobione egzemplarze Biblii. Podobało nam się też muzeum poświęcone reżyserowi Sergiejowi Paradżanowi. Odwiedzamy Kaskady - nowoczesny kompleks ze schodami wiodącymi na wzgórze, fontannami i salami wystawowymi z eksponatami sztuki współczesnej. Obowiązkowy punk zwiedzania Erywania do Muzeum Ludobójstwa Ormian, położone na wzgórzu górującym nad miastem. Niestety nie udało nam się go zwiedzić bo mieliśmy czas tylko rano, a muzeum jest czynne dopiero od 11:00. Rok 2015 był rokiem obchodów 100. rocznicy ludobójstwa Ormian – w całym kraju pełno plakatów upamiętniających rocznicę.

37 km od Erywania jest monastyr Geghard. Robi na nas duże wrażenie, gdyż jest częściowo wykuty w skale. Gdy mnich odprawia mszę, donośnie słychać jego głos w wykutej w skale grocie, przez którą przepływa niewielki strumyk. Idziemy kawałek drogą, a potem schodzimy do wąwozu. Przekraczamy rzekę i wspinamy się po piargach na grzbiet. Słabo widoczna ścieżka prowadzi przez gęste, kolczaste krzaki do ruin kościoła Hawuctar, zbudowanego z czarnego i czerwonego tufu. Dalej schodzimy drogą do siedziby dyrekcji rezerwatu Chosrow (utworzonego w 2008 roku przy współpracy z WWF), gdzie musimy uiścić opłatę za wstęp. Nie dostajemy żadnych biletów wstępu, więc nie jestem przekonana czy to naprawdę była obowiązkowa opłata. Zostaliśmy jednak poczęstowani wodą, owocami, a jeden z pracowników zaprasza nas do siebie do domu. Chce nam przedstawić swoją córkę, która wkrótce będzie podróżować do Niemiec, aby dołączyć do swojego męża, który mieszka tam od kilku już lat. Po drodze kobieta będzie w Warszawie, a ponieważ nie zna języków i czuje się niepewnie, obiecujemy zaopiekować się nią, jeśli będzie taka potrzeba. W Garni znajdowała się pogańska świątynia, która uległa zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi. Oglądamy jednak jej rekonstrukcję z XX wieku.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (25)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 95 wpisów95 13 komentarzy13 2491 zdjęć2491 0 plików multimedialnych0